Do darmowej dostawy brakuje:

150.00 PLN

Kwota:

0.00 PLN

Zobacz koszyk Zamówienie

Odczarujmy ekspres przelewowy! FAKTY & MITY

29 października 2020

Z czym kojarzy Ci się kawa z ekspresu przelewowego? Czy pierwsze, co przychodzi Ci do głowy to obraz amerykańskich diners przewijających się w filmach takich jak Big Lebowski lub Pulp fiction? Może widzisz dzbanek kawy na stacji benzynowej lub w sklepie szybkiej obsługi. Określenia które wpadają Ci do głowy to: lura, kwaśna, gorzka, za gorąca bądź za zimna? Fakt, taka kawa może być gorzka, kwaśna czy lurowata, ale tylko wtedy, gdy jest źle przygotowana. Pozwól, że przedstawię Ci fakty i mity na temat ekspresu przelewowego.

 

Jak działa ekspres przelewowy?

Metody przelewowe to absolutny klasyk przygotowywania kawy. Sprawdzą się jako kawa w domu, kawa w biurze lub w kawiarni. Grubo zmieloną kawę (grubości cząsteczek cukru brązowego) umieszcza się w filtrze, zazwyczaj papierowym. Gorąca woda kapie na kawę, a zaparzony napar spływa do dzbanka. Cały proces trwa od 4 do 7 minut, w zależności od wielkości ekspresu i ilości wody. Najlepsza proporcja wody do zmielonej kawy to 6 g kawy / 100 ml wody. Cały proces jest bardzo prosty – włączasz START na ekspresie, a kawa zaparza się sama!

MIT: kawa z przelewu jest lurowata

Dzięki papierowym filtrom kawa z przelewu zyskuje delikatniejszy smak niż espresso lub americano. Jest czystsza w smaku, gdyż pozbawiona jest większości pyłku. Natomiast nadal jest pełna smaku, gdy jest poprawnie zaparzona.

Gwarancją dobrego smaku jest:
  • użycie dobrego ziarna, przeznaczonego do ekspresów przelewowych: Takie ziarno powinno być ciut jaśniej wypalone niż ziarno dedykowane do ekspresu ciśnieniowego. Odpowiednia będzie jasno lub średnio wypalona kawa. Kawa z Brazylii lub Gwatemali trafi w gusta poszukujące nut orzechowych oraz czekoladowych. Te ziarna dobrze komponują się z mlekiem. Jeśli wolisz aromaty owocowe i wyraźniejszą kwasowość, polecam kawę z Etiopii.
  • odpowiednie zmielenie kawy: grubość mielenia powinna odpowiadać grubości cząsteczek brązowego cukru. Zbyt drobno zmielona kawa spowoduje, że napar będzie nieznośnie gorzki i cierpki. Natomiast zbyt grubo zmielona kawa może odpowiadać za odczucie „wodnistości”, „lurowatości” naparu.
  • dopasowanie proporcji kawy do wody: idealna proporcja to 6 g kawy (+/- 1g) na 100 ml wody. Najwygodniej jest odmierzyć sobie kawę zaparzając po raz pierwszy, a później już można na oko sypać 🙂 Wsypanie za dużej ilości kawy podwyższy jej kwasowość. Za mała ilość może odpowiadać za gorycz oraz „lurowatość”.
  • użycie przefiltrowanej wody: jakość wody ma ogromne znaczenie dla smaku naparu, a często jest pomijanym czynnikiem. Jeśli woda w Twoim kranie nie zakamienia czajnika w tydzień, uważaj się za szczęściarza. Kamień i wapń mogą spowodować nie tylko niszczenie sprzętu, ale także oddadzą brudny i gorzki posmak do filiżanki kawy. Najlepiej użyć wody z filtra, nawet z klasycznego dzbanka typu Brita.
FAKT: kawa z przelewu ma więcej kofeiny niż espresso czy americano

Ilość kofeiny w naparze w głównej mierze zależy od długości styczności kawy z wodą. Czyli im dłużej kawa się zaparza, tym więcej kofeiny wpadnie do filiżanki. Kawa w ekspresie przelewowym zaparza się do 7 minut, zatem nawet do 14 razy dłużej niż espresso! Klasyczne americano jest espresso przedłużonym wodą, zatem zawartość kofeiny będzie relatywnie niska w porównaniu z przelewem. Możemy śmiało stwierdzić, że delikatny smak nie oznacza delikatnego działania, ponieważ kawa z przelewu jest mocna kofeinowo, a jednocześnie łagodna smakowo.

MIT: dzbanek z zaparzoną kawą należy trzymać na grzałce, by napar nie stracił temperatury

Jeśli nie zamierzasz wypić zaparzonej kawy od razu, polecam Ci przechowywać ją w termosie. Pozostawienie dzbanka na płycie grzejącej znacznie wpłynie na smak kawy, niestety niekorzystnie. Po 20 minutach napar zacznie być nieznośnie gorzki i intensywny. Termos jest w stanie utrzymać temperaturę naparu nawet do 1 godziny nie zmieniając smaku kawy!

FAKT: ekspres przelewowy może zaparzyć lepszą kawę niż niejeden barista

Dobry ekspres przelewowy, jak Moccamaster, Fetco lub Marco są zdecydowanie bardziej powtarzalne niż manualne zaparzanie kawy. Sprzęt oraz sprawdzona receptura wyeliminują błąd ludzki, który od czasu do czasu może się pojawić. Ekspres przez cały proces zaparzania utrzymuje stałą temperaturę i przepływ wody.

Największe plusy ekspresów przelewowych:
  • ładny design Na rynku dostępne są różne modele, znajdziesz w stylu retro oraz o te bardziej modernistycznym designie.
  • kompaktowość Doskonale wpasowuje się zarówno do małej kuchni, jak i do gastronomii. Skupia w sobie jednocześnie dripper, serwer oraz czajnik.
  • łatwość w użyciu oraz w czyszczeniu Ekspres przelewowy jest zdecydowanie łatwiejszy w użytkowaniu niż metody manualne typu dripper, aeropress czy chemex – wystarczy włączyć START, a kawa zaparza się sama. W odróżnieniu do ekspresu ciśnieniowego jest nieporównywalnie łatwiejszy w utrzymaniu i czyszczeniu.
  • elastyczność i szybkość zaparzania W przypadku domowych ekspresów, za jednym razem można przygotować zarówno litr kawy jak i pojedynczy kubek. Zaspokoi amatorów czarnej kawy oraz tych lubiących białą. Gastronomia docenia te ekspresy, gdyż w ciągu 10 minut mogą zaparzyć kilkadziesiąt litrów kawy!
Polecam ten przepis na kawę z Moccamastera
  • Doza (ilość kawy): 60g
  • Ilość wody: 1l
  • Grubość mielenia: grubość brązowego cukru
Sposób zaparzenia:

Ja zawsze przelewam wodą filtr papierowy, żeby nie wchłonął pierwszej porcji wody i żeby pozbyć się papierowego posmaku. Wlewam wodę do zbiornika, wsypuję kawę do zmoczonego filtra i… włączam start. Kawa zaparza się sama!

Pro tip:

W momencie gdy Moccamaster poda pierwszą porcję wody, warto lekko przemieszać kawę w filtrze łyżeczką albo drewnianą szpatułką. Kawa musi być równomiernie pokryta wodą.

 

 

Pijcie czarną kawę bo warto,

Lena

Magdalena Pisarek

Dla znajomych Lena. Mistrzyni dyplomacji i opanowania. Jest jak kwiat lotosu na tafli jeziora albo wagon tybetańskich mnichów. Na codzień zajmuje się marketingiem, obsługą social mediów, organizacją warsztatów i szkoleń. Jedną nogą jest też w kawiarni UNO przy Prusa 4 w Poznaniu. Koneserka dobrego espresso i dobrej imprezy techno. 🙂

Podziel się z innymi!

Poprzedni wpis
Kolejny wpis